WhatsApp wcześniej wprowadził funkcję płatności opartą na UPI w Indiach dla wybranych beta testerów. Teraz ta funkcja płatności otrzymała nową funkcjonalność. Beta testerzy WhatsApp, którzy korzystają z tej funkcji, mogą teraz oprócz wysyłania pieniędzy żądać pieniędzy od kontaktów. Wcześniej użytkownicy mogli dokonywać płatności tylko za pomocą tej funkcji.
Płatności WhatsApp jest obecnie testowany w Indiach z platformą Unified Payments Interface (UPI). Aplikacja komunikatora aktualizuje się sama, a najnowsza zmiana jest jedną z kilku wprowadzonych w ostatnich dniach funkcji, w tym możliwość ponownego pobrania usunięte multimedia . Pojawiła się nowa funkcja prośby o pieniądze Whatsapp beta dla systemu Android w wersji 2.18.113 i jest obecnie dostępna tylko dla wybranych użytkowników.
Jak poprosić o pieniądze z WhatsApp
Aby skorzystać z nowej funkcji żądania pieniędzy, najpierw powinieneś korzystać z WhatsApp beta na Androida 2.18.113. Po pobraniu najnowszej wersji beta przejdź do Ustawienia> Płatności> Nowe płatności, a następnie wybierz „Do identyfikatora UPI” lub „Zeskanuj kod QR”. Zobaczysz wyskakujące okienko z dwiema opcjami: Zapłać pieniądze i Poproś o pieniądze. Wcześniej użytkownicy widzieli tylko opcje „Zapłać” lub „Wyślij pieniądze”.
Prośby o pieniądze za pośrednictwem WhatsApp są ważne tylko przez 24 godziny, po czym wygasają. Ponadto nowa funkcja żądania pieniędzy wydaje się być ograniczona do płatności inicjowanych za pomocą identyfikatora UPI i kodu QR i nie działa, jeśli wybierzesz kontakt bezpośrednio. Po zażądaniu pieniędzy w sekcji Ustawienia> Płatności automatycznie pojawi się sekcja Żądania płatności, która będzie pokazywać stan oczekujących wniosków - odrzucone lub zatwierdzone wnioski, w tym historię płatności.
Co więcej, niezależnie od tego, czy odbiorca prośby o pieniądze ma włączoną funkcję Płatności WhatsApp, czy nie, otrzyma żądanie, które może mieć również formę SMS-a. SMS może pochodzić z aplikacji płatniczej UPI lub banku, w zależności od metody płatności używanej przez użytkownika.
Komentarze na Facebooku